Wypalenie zawodowe chorobą XXI wieku
Czy przed wyjściem do pracy czujesz niechęć? Praca nie sprawia Ci takiej satysfakcji jak kiedyś a dawni znajomi z biura zaczynają Ci grać na nerwach? A może każde spotkanie z klientem czy dostawcą traktujesz jak przymus? Jeśli tak to padłeś ofiarą choroby XXI wieku – dokładniej zwaną chorobą wypalenia zawodowego. Skończyć się to może nawet alkoholizmem bądź depresją.
Dlaczego następuje wypalenie zawodowe?
Często powodem choroby XXI wieku jest stres z pracy skutkujący brakiem prób dalszej „walki” zarówno z szefem, współpracownikami albo nawet swoimi ambicjami. Tkwimy w sytuacji bez wyjścia – wyobrażaliśmy sobie inaczej naszą ścieżkę kariery niż przełożony. Nie potrafimy z tego uciec, ponieważ potrzebujemy pieniędzy – skutkuje to brakiem obustronnych korzyści na linii pracownik-pracodawca. Możliwa jest także sytuacja braku dopasowania jednostki do otoczenia. Ludzie na świecie są różni i nie bez przyczyny pary tworzą osoby kochające się, kolegów – dogadujące się, przyjaciół – przyjaźniące się. Dostając prace nie jesteśmy w stanie wpłynąć na nasze towarzyskie losy. Dochodzący do tego stres w pracy prowadzi do wypalenia.
Objawy wypalenia zawodowego
Syndromów wypalenia zawodowego jest wiele, zarówno fizycznych jak i psychicznych. Pierwszym i najoczywistszym objawem wypalenia zawodowego jest przemęczenie. Wracając z pracy nie mamy sił na codzienne zajęcia, które wcześniej nie sprawiały nam problemów. Weekendy nie dają nam odpocząć i stają się zbyt krótkie na pełną regenerację, poprzez co z tygodnia na tydzień, coraz ciężej nam nabrać sto procent sił. Brakuje ochoty na spędzanie czasu z rodziną, znajomymi, gdyż z tyłu głowy widnieje widmo nowego tygodnia i kolejnych „katuszy”. Dochodzące stany, które są wysyłane z organizmu charakteryzujące się bólami głowy, żołądka, serca czy problemami ze snem mogą okazać się bardzo niebezpieczne dla naszego stanu zdrowia. Wypalenie zawodowe odbija się także na najbliższych: wahania nastrojów, napięcie, nerwowość nie mogą symbolizować niczego pozytywnego. Kolejną lokalizacją, które odczuje nasz stan jest miejsce pracy. Podczas wypalenia zawodowego stajemy się nieobecni, niezainteresowani sprawami firmy a nasz stosunek do współpracowników staje się cyniczny i jesteśmy trudni we współpracy.
Jak spróbować zapobiec wypaleniu zawodowemu?
Istnieje wiele składniowych, które mogą pomóc dłużej pracować w określonym miejscu, gdyż wypalenie zawodowe zależne jest od nas samych. Jednemu człowiekowi pracującemu w firmie X nie zabraknie motywacji i zapału do wykonywania obowiązków przez całe życie. Zaś druga osoba pracująca na identycznych warunkach, także w firmie X dozna wypalenia po roku. Wszyscy są inni i nie można generalizować. Przedstawimy jednak kilka sposób jak spróbować walczyć z tym zjawiskiem.
Uprawiaj sport
Wysiłek fizyczny dostarcza endorfin, które wpływają pozytywnie na nastrój. Tym sposobem pokonamy także przemęczenie psychiczne i fizyczne – „sport to zdrowie”.
Rób krótkie przerwy
Mózg człowieka nie jest w stanie intensywnie pracować przez cały czas pracy. Zaleca się wiec robienie krótkich przerw pozwalających zregenerować umysł. Na pewno odbije się to pozytywnie na kreatywności w pracy.
Nie pracuj ponad stan
W epoce „wyścigu szczurów” nadgodziny to coś normalnego. Nie pozwól przejąć kontroli nad życiem pracy. Siedząc dłużej nad zadaniem stajemy się mniej efektywni – poprzez co dłużej wykonujemy daną czynność.
Korzystaj z urlopu
Pracując nawet po 40 godzin tygodniowo, lubiąc swoją pracę należy nam się wypoczynek i regeneracja. Zaplanuj wyjazd, odpocznij od swojego domu, zmień otoczenie, złap wspomnienia, które będą Cię motywowały do przepracowania kolejnych miesięcy.
Miej hobby
Pozwól się oderwać od rzeczywistości. Mając prawdziwe hobby zapominamy o nieprzyjemnych sytuacjach – także tych z pracy. Pasja daje nam poczucie sensu i celu w życiu.
Rób to, co lubisz!
Na koniec najważniejszy wśród sposobów walki z wypaleniem zawodowym. Wykonując pracę niezwiązaną z naszymi zainteresowaniami lub po prostu nieprzynoszącą nam satysfakcji szansa na wypalenie jest większa. Często potrzebna jest nawet pomoc psychologiczna. Ustal priorytety. Może nadszedł czas na zmiany?